tag:blogger.com,1999:blog-58536451355713647602024-03-14T00:47:56.859-04:00ChwileIzabelahttp://www.blogger.com/profile/03577228690501074193noreply@blogger.comBlogger21125tag:blogger.com,1999:blog-5853645135571364760.post-39847890667344415912018-08-31T22:03:00.000-04:002018-08-31T22:33:30.651-04:00I nie wróciłam...W ostatnim swoim poście, baaardzo starym, napisałam, że wracam.<br />
<br />
Nie wróciłam.<br />
<br />
I nie mogę obiecać, że wrócę.<br />
<br />
Wrócić chciałam ale los okazał się dla mnie mało łaskawy. Nie piszę, nie rysuję, nie maluję. Wegetuję. Więcej nie napiszę, bo cokolwiek bym napisała zabrzmi pesymistycznie.<br />
<br />
Czasami chwile, które mnie spotykają są okrutne i bolesne. Niestety nie da się od nich uciec. Nie zamierzam tych chwil „łapać", utrwalać i zatrzymywać. Chwile to tylko chwile. Szybko mijają. Czasami najłatwiej wymazać je ze wspomnień.<br />
<br />
Możecie wyjść do sklepu, ugotować obiad, posprzątać? Cieszcie się z tego, bo nie każdy może.<br />
Możecie przygotować sobie jedzenie a potem go smacznie zjeść? Jeżeli tak, to nie narzekajcie na kalorie i trochę tłuszczu na swoim ciele. Cieszcie się smakiem.<br />
Możecie spotkać się z przyjaciółmi, zmajomymi, porozmawiać, pośmiać się? A może jesteście w stanie poczytać książkę lub obejrzeć dobry film? Pamiętajcie, że to ogromny przywilej, którego większość ludzi nie docenia.<br />
Możecie czytać te moje wypociny? No to gratuluję!!!<br />
<br />
Dziękuję za wszystkie prywatne wiadomości, troskliwe pytania i słowa wsparcia. Dziękuję.<br />
<br />
Jak złapię jakąś radosną chwilę, to może ją tu zatrzymam. Ale nie obiecuję, że wrócę.<br />
<br />
Natomiast skończę pozytywnym akcentem: śpię!!! Przesypiam spokojnie noce bez jakichkolwiek czarów marów czy pigułek. Śpię z nadzieją, że może we śnie moje ciało zacznie chociaż trochę się regenerować. I nawet jak jest bardzo źle, to wiem, że nie jest jeszcze najgorzej, bo odpocznę w nocy. Nie ma nic wspanialszego niż spokojnie przespana noc!!!<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEig3B2sAlFqXGdYE1Xsi2uE0z5MSWn_LrnLJJbNo2X5nJ20lEroj8DO8CL_TSm_JWw0EZo02OLhbRVaqrDZ4w35ARJcz-Mt95Psn19niKjHrBCEl6gf1izaO_bA-22SgGk9QBaiwbRQmZE/s1600/rosetexture_i.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="800" data-original-width="800" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEig3B2sAlFqXGdYE1Xsi2uE0z5MSWn_LrnLJJbNo2X5nJ20lEroj8DO8CL_TSm_JWw0EZo02OLhbRVaqrDZ4w35ARJcz-Mt95Psn19niKjHrBCEl6gf1izaO_bA-22SgGk9QBaiwbRQmZE/s320/rosetexture_i.jpg" width="320" /></a></div>
<br />Izabelahttp://www.blogger.com/profile/03577228690501074193noreply@blogger.com12tag:blogger.com,1999:blog-5853645135571364760.post-2278653291692021462015-12-30T17:35:00.000-05:002015-12-30T17:35:41.532-05:00Wracam.Wracam do życia wirtualnego. Powoli.<br />
<div>
Na dobry początek: wszystkim, którzy ciągle tu zaglądają życzę wspaniałego i <b>szczęśliwego Roku 2016</b>. Życzę Wam <b>ZDROWIA</b> oraz: miłości, radości, spokoju, poczucia humoru, spełnienia marzeń oraz wszystkiego tego, co jest dla Was ważne. Niech to będzie wspaniały Rok! A tym, którzy jutro planują szampańską imprezę, życzę świetnej zabawy.</div>
<div>
<br /></div>
<div>
<div class="separator" style="clear: both;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhdGoTmMiOxwrhOe2WjEyhKm0ls46NEKlbCCZe92eBp4ZeXTRr7ATjSbnJh7jq1to_PUHF2muyLvIZZvCrP8PjXE7HtyirmAsbY2CfbSG4dlFY7rx18km-PsQcG3q2sLbZMB1pb2YF6hDE/s640/blogger-image-2113511041.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhdGoTmMiOxwrhOe2WjEyhKm0ls46NEKlbCCZe92eBp4ZeXTRr7ATjSbnJh7jq1to_PUHF2muyLvIZZvCrP8PjXE7HtyirmAsbY2CfbSG4dlFY7rx18km-PsQcG3q2sLbZMB1pb2YF6hDE/s640/blogger-image-2113511041.jpg" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both;">
Szczerze DZIĘKUJĘ Wam za wszystkie emaile, życzenia i komentarze. Obiecuję odpowiedzieć na każdy email. Powoli...</div>
<div class="separator" style="clear: both;">
<br /></div>
<br />
<br />
<br /></div>
<div>
<div class="separator" style="clear: both;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both;">
<br /></div>
<br /></div>
Izabelahttp://www.blogger.com/profile/03577228690501074193noreply@blogger.com17tag:blogger.com,1999:blog-5853645135571364760.post-18667098327009956292015-08-30T00:51:00.000-04:002015-08-31T15:21:11.507-04:00Pełnia.<div class="separator" style="clear: both;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<br /><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhxu38lu9bxzPxq-U7QUXVFx44pTaFIlBOqfXv8QSZUXY9iTat6ptPft0JkLQL3IdB37Ve4k1EwO-Sszk_JvYxc0rfCA4wqOYIdZ05-J4BNzoR8MYC1lDLTtrscsGjX3gap4kZpYmh2PlM/s1600/pelnia2.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" height="243" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhxu38lu9bxzPxq-U7QUXVFx44pTaFIlBOqfXv8QSZUXY9iTat6ptPft0JkLQL3IdB37Ve4k1EwO-Sszk_JvYxc0rfCA4wqOYIdZ05-J4BNzoR8MYC1lDLTtrscsGjX3gap4kZpYmh2PlM/s320/pelnia2.jpg" width="320" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Kredki na papierze.</td></tr>
</tbody></table>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhgGFcaO9XqC96AXyLWFv_C9SDqFhQW5WDXSiCWH2WxF7_N0Sc9dRaOkOUxH3oIU3z2FUmiVdz4LjPZukLSfIHf_nzs7nrESIrZsdrPhqjPaPs28A5GHZgbyS0jczH_PgtZnyBwl135yWU/s1600/pe%25C5%2582nia3.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" height="243" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhgGFcaO9XqC96AXyLWFv_C9SDqFhQW5WDXSiCWH2WxF7_N0Sc9dRaOkOUxH3oIU3z2FUmiVdz4LjPZukLSfIHf_nzs7nrESIrZsdrPhqjPaPs28A5GHZgbyS0jczH_PgtZnyBwl135yWU/s320/pe%25C5%2582nia3.jpg" width="320" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Biała kredka na czarnym papierze.</td></tr>
</tbody></table>
<div class="separator" style="clear: both;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both;">
Co dawniej robiłam w bezsenne noce? Frustrowałam się, denerwowałam, snułam jak duch po domu lub blogosferze, a czasami upijałam. Wszystkie te zachowania były jednym wielkim błędnym kołem, które wprowadzało mnie w bezsenność...</div>
<div class="separator" style="clear: both;">
Moja Szmanka / Nauczycielka / Przyjaciółka namówiła mnie, abym w bezsenne noce próbowała „nawiązać duchowy kontakt” z Księżycem. Zgodnie z wiarą szamanów wszysto, powtarzam WSZYSTKO ma swojego rodzaju Duszę lub Energię. Tu już wchodzi gra słów i wierzeń.</div>
<div class="separator" style="clear: both;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both;">
W języku polskim Księżyc jest rodzaju męskiego, w języku angielskim nie ma rodzaju, dla mojej Szamanki, Księżyc jest postacią żeńską. </div>
<div class="separator" style="clear: both;">
Zrobiłam tak, jak poleciła mi Szamanka, chociaż początkowo z pewnymi oporami. Zaczęłam traktować Księżyc jako dobrą, wiele mogącą Prababcię, która zawsze mnie wspiera, jest obok, czy raczej nade mną, a podczas bezsennych nocy czuwa przy mnie i nie jestem sama. </div>
<div class="separator" style="clear: both;">
Zaczęłam Księżyc podziwiać, fotografować, rysować, malować, a nawet o nim pisać.</div>
<div class="separator" style="clear: both;">
Na moim stoliku nocnym leży piękny błękitny kamień księżycowy (moonstone), który dostałam w prezencie od Szamanki. Podczas pełni w bezchmurne noce wystawiam na zewnątrz swoje kryształy i ulubione kamienie, aby i one otrzymały energię Księżyca.</div>
<div class="separator" style="clear: both;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both;">
Zamiast frustracji i zdenerwowania, wpatruję się w Tę Moją Prababkę lub kamień księżycowy, a czasami o 3 w nocy tworzę rymowane twory specjalnie dla Księżyca. Wiem, nie jest to górnolotna poezja, ale wierzcie mi, to wierszoklectwo spełnia swoje zadanie :)) Lepiej wierszoklecić niż wariować z rozpaczy.</div>
<div class="separator" style="clear: both;">
Oto przykład:</div>
<div class="separator" style="clear: both;">
</div>
<h1 style="-webkit-transform: translate3d(0px, 0px, 0px); border: 0px; margin: 0px 0px 4px; outline: 0px; padding: 16px 0px 0px;">
<span style="-webkit-text-size-adjust: auto; background-color: rgba(255, 255, 255, 0); font-size: 17px;">Pełnia</span></h1>
<div style="-webkit-transform: translate3d(0px, 0px, 0px); border: 0px; margin: 12px 0px 18px; outline: 0px; padding: 0px;">
<span style="-webkit-text-size-adjust: auto; background-color: rgba(255, 255, 255, 0);">Prababko okrągła Księżycowa<br />Do zabawy jesteś zawsze gotowa.</span></div>
<div style="-webkit-transform: translate3d(0px, 0px, 0px); border: 0px; margin: 12px 0px 18px; outline: 0px; padding: 0px;">
<span style="-webkit-text-size-adjust: auto; background-color: rgba(255, 255, 255, 0);">Świecisz nad nami gdzieś z oddali,<br />Poeci o Tobie przez wieki pisali.</span></div>
<div style="-webkit-transform: translate3d(0px, 0px, 0px); border: 0px; margin: 12px 0px 18px; outline: 0px; padding: 0px;">
<span style="-webkit-text-size-adjust: auto; background-color: rgba(255, 255, 255, 0);">Patrzę na Twą krągłą, karterową twarz<br />I zawsze pytam: co dzisiaj dla mnie masz?</span></div>
<div style="-webkit-transform: translate3d(0px, 0px, 0px); border: 0px; margin: 12px 0px 18px; outline: 0px; padding: 0px;">
<span style="-webkit-text-size-adjust: auto; background-color: rgba(255, 255, 255, 0);">Czy pozwolisz usnąć beztroskim snem?<br />Czy każesz szukać, co w duszy wiem?</span></div>
<div style="-webkit-transform: translate3d(0px, 0px, 0px); border: 0px; margin: 12px 0px 18px; outline: 0px; padding: 0px;">
<span style="-webkit-text-size-adjust: auto; background-color: rgba(255, 255, 255, 0);">Czy znowu bezsennością mnie zanudzisz?<br />Czy odkryjesz kawałek mej zapomnianej duszy?</span></div>
<div style="-webkit-transform: translate3d(0px, 0px, 0px); border: 0px; margin: 12px 0px 18px; outline: 0px; padding: 0px;">
<span style="-webkit-text-size-adjust: auto; background-color: rgba(255, 255, 255, 0);">Prababko Księżycowa bądż mym Przyjacielem.<br />Proszę Cię o tak dużo i tak niewiele!</span></div>
<div style="-webkit-transform: translate3d(0px, 0px, 0px); border: 0px; margin: 12px 0px 18px; outline: 0px; padding: 0px;">
<span style="-webkit-text-size-adjust: auto; background-color: rgba(255, 255, 255, 0);">Dla Ciebie stworzę łapacze snów<br />I cierpliwie poczekam na Twój Nów.</span></div>
<div style="-webkit-transform: translate3d(0px, 0px, 0px); border: 0px; margin: 12px 0px 18px; outline: 0px; padding: 0px;">
<span style="-webkit-text-size-adjust: auto; background-color: rgba(255, 255, 255, 0);">Prababko Księżycowa, cenię Cię jak nigdy dotąd,<br />Twa mądrość oduczyła mnie rzucać łatwy osąd.</span></div>
<div style="-webkit-transform: translate3d(0px, 0px, 0px); border: 0px; margin: 12px 0px 18px; outline: 0px; padding: 0px;">
<span style="-webkit-text-size-adjust: auto; background-color: rgba(255, 255, 255, 0);">Ludzi szanować będę nie tylko nocą.<br />Podziwiać będę gwiazdy, co pięknie migocą.</span></div>
<div style="-webkit-transform: translate3d(0px, 0px, 0px); border: 0px; margin: 12px 0px 18px; outline: 0px; padding: 0px;">
<span style="-webkit-text-size-adjust: auto; background-color: rgba(255, 255, 255, 0);">Prababko Księżycowa, doceniłam Twoje istnienie<br />Błagam Cię o ukołysanie i snu potrzebne wytchnienie.</span></div>
<div style="-webkit-transform: translate3d(0px, 0px, 0px); border: 0px; margin: 12px 0px 18px; outline: 0px; padding: 0px;">
<span style="-webkit-text-size-adjust: auto; background-color: rgba(255, 255, 255, 0);">Podziwiać będę Twą piękność podczas snu<br />A Ty po prostu bądź i nade mną stój.</span></div>
<div class="separator" style="clear: both;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both;">
Dzisiaj jest pełnia! I....cieszy mnie to, chociaż dawniej oznaczało tylko jedno: bezsenną noc. Teraz oznacza wiele możliwości: zabawę słowem lub obrazem, rozmyślania poważne i takie mniej poważne, a nawet radosny śmiech z towarzyszką Prababką Księżycową i znacznie większy dystans do siebie i tego z czym codziennie się borykam.</div>
<div class="separator" style="clear: both;">
Lubię Księżyc :))</div>
<div class="separator" style="clear: both;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhLrGyxNtn6VcTXZZ5ZLKhUlqBMBkP48SZ_5gvj96nhF3seZshttP7un7eBQfvk5tUXMmDjioeWR8r8AgJf2gc3zrRkK2DmcRLECD96oH-J1UjLulYtumSynFNKex_3vOkKloH69Nnu3Eo/s1600/pelnia1.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhLrGyxNtn6VcTXZZ5ZLKhUlqBMBkP48SZ_5gvj96nhF3seZshttP7un7eBQfvk5tUXMmDjioeWR8r8AgJf2gc3zrRkK2DmcRLECD96oH-J1UjLulYtumSynFNKex_3vOkKloH69Nnu3Eo/s320/pelnia1.jpg" width="320" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
Akryle na płótnie (30 cm x 30 cm), obraz w trakcie malowania, faza tzw. podmalówki. Tu utknęłam. Moja fantazja idzie w kierunku obrazu abstrakcji. Z drugiej zaś strony, może by tak wykończyć tym razem nie abstrakcyjnie, a księżycowo? Obiecuję pokazać efekt końcowy niezależnie od tego, co postanowię.</div>
<div class="separator" style="clear: both;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both;">
</div>
<br />Izabelahttp://www.blogger.com/profile/03577228690501074193noreply@blogger.com32tag:blogger.com,1999:blog-5853645135571364760.post-65952073024312647572015-08-07T00:06:00.001-04:002015-08-07T09:02:04.357-04:00Twórcze, uzdrawiające eksperymentowanie :))Do what you love!<br>
Go with the flow!<br>
Enjoy the process !!!<br>
<div>
<br></div>
<div>
Te słowa dotyczą moich artystycznych poszukiwań i eksperymentów, ale wiem, że nie tylko do tego się odnoszą.</div>
<div>
<br></div>
<div>
Pierwsze eksperymenty z tuszem i gesso skończyly się niczym. Zmasakrowałam płótno brakiem wprawy i wiedzy. Ale sam proces eksperymentowania był dla mnie radosny, energetyzujący, leczniczy, dający satysfakcję i zdecydowanie był byciem w chwili. To był pierwszy taki eksperyment. Powinnam oczekiwać, że się nie uda, nieprawdaż? Czemu oczekiwałam od razu arcydzieła? Te złudne oczekiwania zawsze zabijały moją spontaniczność i ogromną radość. Teraz to widzę. To był potrzebny twórczy eksperyment. Jestem za niego wdzięczna!!! Nie dlatego, że odkryłam ciekawą i dającą wiele możliwości interakcję między gesso i tuszem.</div>
<div>
Zdecydowanie odkryłam na nowo <b>radość twórczej zabawy</b>, energię pierwszych eksperymentów. Pozwoliłam sobie na twórczą, radosną wolność. Tworzyłam z potrzeby serca i emocji. Byłam zupełnie w danej chwili. Eksperymentowałam!!! Na nowo poczułam, że żyję:)) Wychodziłam z pozycji leżącej do siedzącej na czas eksperymentów i emocjonalnie endorfiny pozwoliły mi na coraz dłuższe siedzenie przy stole!</div>
<div>
I, co najważniejsze, od nowa odkryłam, że w moim przypadku mam nie stresować się efektem końcowym tylko <b>CZERPAĆ RADOŚĆ</b> z samego procesu tworzenia :)). </div>
<div>Proces jako bycie w chwili, proces jako zupełnie zatracenie się w moich nowych odkryciach. Proces, który pokazał mi z całą siłą, że nadal <b>CZUJĘ, FASCYNUJĘ SIĘ, ŻYJĘ!</b></div>
<div>
Przeżyłam wspaniałe <b>CHWILE</b> jako artysta. Uśmiech coraz częściej gościł na mej twarzy. Doświadczenie było piękne i uzdrawiające. Tworzenie dla tworzenia a nie dla kolejnego obrazu. Wyzwalające, regenerujące uczucie, które „wyszło” ze mnie po akcie zniszczenia starych obrazów...</div>
<div>
Czuję pełnię szczęścia :))</div>
<div>
<br></div>
<div>Zaczęło się od tuszu i gesso, skończyło się dzisiaj na kilkuminutowym <b>prawdziwym spacerze</b>!!! Pierwszym od marca lub kwietnia. Uwielbiam naturę, leśne spacery, górskie wspinaczki, itd. Oczywiście pierwszy spacer był super krótki, miejscowy, wymęczył okrutnie, ale się ODBYŁ NARESZCIE po tylu miesiącach domowego „aresztu". </div>
<div>
<br></div>
<div>
Możecie bez problemu wyjść na spacer z psem? Lub mężem? Ewentualnie dziećmi? Cieszcie się z każdej chwili spacerowania. Ja nauczyłam się takie WIELKIE rzeczy w życiu doceniać. Tego Wam życzę :))</div>
<div>
<br></div>
<div>
Pozdrawiam Was serdecznie :*</div>
<div>
<br></div>
<div>
Rysunek z innej epoki niż tej wyżej opisanej. Ale załączam, aby było też coś dla oka:</div>
<div>
Oto mój „autoportret", wizja mnie sprzed kilku tygodni:</div>
<div>
<br></div>
<div>
<div class="separator" style="clear: both;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgUi3SfI8YqRKRQlitZLMmgCwgvporf4FJaNidLctKGcTxVxKbMTdMSE_wjdM5d_3DeaQsvmN3J-sU3D6oNdKMe855x5PU6VZgxoeTjK91UHP57JGPIFAQjIZfBFooO5whbM5-DQJebhDQ/s640/blogger-image--55731442.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgUi3SfI8YqRKRQlitZLMmgCwgvporf4FJaNidLctKGcTxVxKbMTdMSE_wjdM5d_3DeaQsvmN3J-sU3D6oNdKMe855x5PU6VZgxoeTjK91UHP57JGPIFAQjIZfBFooO5whbM5-DQJebhDQ/s640/blogger-image--55731442.jpg"></a></div><div class="separator" style="clear: both;">Chyba z tego zaplątania na wielu różnych plaszczyznach wychodzę. Przynajmniej mam taką nadzieję.</div><div class="separator" style="clear: both;">Nowe terapie, nowi lekarze z innym nastawieniem, poszerzona diagnostyka szukająca powodów, nie skupiająca się na objawach. Wiele „uzdrawiających" medytacji z pozbyciem się niechcianych emocji. Teraz już jestem inna ja. Nadal zasłupana, ale inaczej. Wolno, bardzo wolno rozsupłowywuję te najróżniejsze warstwy swojego Ja. To długi proces wymagający cierpliwości. </div><div class="separator" style="clear: both;">Choroba uczy mnie CIERPLIWOŚCI. Mimo to nie jestem bierna i przez to codziennie inna!</div><div class="separator" style="clear: both;">-------</div>
<div class="separator" style="clear: both;"><span style="font-family: 'Helvetica Neue Light', HelveticaNeue-Light, helvetica, arial, sans-serif;">Oto mój „autoportret" sprzed kilku lat. Wtedy widziałam siebie w innym świetle. Utożsamiałam się z fotografią i jej artystycznymi postaciami. Fotografia była dużą częścią mnie:</span></div>
<div class="separator" style="clear: both;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both;"><div class="separator" style="clear: both;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhtg_vsLMP7B2WE792l9M_SmqB4gwuaeKXeoGbNJyPFy403_kqWt-fVtvuTy6O92H4n98RYEb9-mFkMsYOIlvRp4rq0NDtN6ZfNnjZF808oVURnKbZyyTL9tndNVTYos7foR5V1WnK7huQ/s640/blogger-image--495444091.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhtg_vsLMP7B2WE792l9M_SmqB4gwuaeKXeoGbNJyPFy403_kqWt-fVtvuTy6O92H4n98RYEb9-mFkMsYOIlvRp4rq0NDtN6ZfNnjZF808oVURnKbZyyTL9tndNVTYos7foR5V1WnK7huQ/s640/blogger-image--495444091.jpg"></a></div><div class="separator" style="clear: both;"><br></div><div class="separator" style="clear: both;">----</div><div class="separator" style="clear: both;"><span style="font-family: 'Helvetica Neue Light', HelveticaNeue-Light, helvetica, arial, sans-serif;">Obecnie widzę siebie jeszcze inaczej. Nie zdążyłam zobrazować.</span></div></div>
<div class="separator" style="clear: both;">
Jednym słowem: rozwijam się i codziennie jestem innym Człowiekiem :))</div><div class="separator" style="clear: both;">Czasami odnoszę wrażenie, że w tym naszym ziemskim życiu po prostu chodzi o rozwój. Najróżniejszy i różnymi drogami. Najgorsza, nic nie wnosząca jest stagnacja, brak zmiany. </div><div class="separator" style="clear: both;">Czy mam rację??? Któż to wie.....</div>
<br>
<div class="separator" style="clear: both;">
<br></div>
<br></div>
Izabelahttp://www.blogger.com/profile/03577228690501074193noreply@blogger.com27tag:blogger.com,1999:blog-5853645135571364760.post-79299337118589354922015-07-30T12:46:00.000-04:002015-07-30T12:51:09.576-04:00Dotknęłam „Wpływu jeziora błękitnego”.<div>
Piszę tu o książce „Wpływ jeziora błękitnego" Magdaleny Szozdy.</div>
<div>
<br></div>
Będąc wierną czytelniczką <a href="http://bloganiam.blogspot.com/" target="_blank">bloga Ani M</a>., dowiedziałam się kilka miesięcy temu, że Ania M. wydaje pierwszą książkę z serii „Tangere". Ta seria to mają być książkowe wersje blogów. Przynajmniej tak to zrozumiałam. Jeżeli jestem w błędzie, to proszę Anię M. o sprostowanie :)).<br>
<div>
<br>
<div>
Nie miałam żadnych wątpliwości, że jest to książka, którą muszę przeczytać. Dlaczego? Bo w pewien nienamacalny, niewerbalny sposób przemawia do mnie wrażliwość w odczuwaniu świata przez Anię M. I to wystarczy! Nawet, gdy wyszło na jaw, która z <a href="http://na27stronie.blogspot.com/" target="_blank">blogerek</a> jest autorką, postanowiłam nie wchodzić na jej bloga, dopóki nie przeczytam książki. Nie znałam tej blogerki i jej pisania.<br>
<br></div>
<div>
Książka, po formalnościach związanych z zapłatą, dotarła do mnie z prędkością światła, odbudowywując zaufanie w pocztę. <span style="-webkit-text-size-adjust: auto; background-color: rgba(255, 255, 255, 0); text-align: justify;">Zaskoczona szybkością, myślałam, że Ania M. jakąś magiczną rakietę posiada. Według niej to tylko zwykły aeroplan :))</span></div>
<span style="-webkit-text-size-adjust: auto; background-color: rgba(255, 255, 255, 0); text-align: justify;"></span><br>
<div style="text-align: start;">
<span style="-webkit-text-size-adjust: auto; background-color: rgba(255, 255, 255, 0); text-align: justify;">Jak to mam w zwyczaju, dostając do ręki nową tradycyjną książkę (czyli nie ebook, bo z takich też namiętnie korzystam) powąchałam ją, przekartkowałam, przytuliłam i czytanie zaczęłam następnego dnia.</span></div>
<div style="text-align: start;">
<span style="-webkit-text-size-adjust: auto; background-color: rgba(255, 255, 255, 0); text-align: justify;">I cóż się okazało?</span></div>
<div style="text-align: start;">
<span style="-webkit-text-size-adjust: auto; background-color: rgba(255, 255, 255, 0); text-align: justify;">To nie powieść.</span></div>
<div style="text-align: start;">
<span style="-webkit-text-size-adjust: auto; background-color: rgba(255, 255, 255, 0); text-align: justify;">To nie tradycyjna poezja.</span></div>
<div style="text-align: start;">
<span style="-webkit-text-size-adjust: auto; background-color: rgba(255, 255, 255, 0); text-align: justify;"><b>„Wpływ jeziora błękitnego"</b> to zlepek wspomnień, wydarzeń, wierszy, fotografii, które po prostu trzeba dotknąć. Dotknąć i odczuć.</span></div>
<div style="text-align: start;">
<span style="-webkit-text-size-adjust: auto; background-color: rgba(255, 255, 255, 0); text-align: justify;"><br></span></div>
<div style="text-align: start;">
<span style="-webkit-text-size-adjust: auto; background-color: rgba(255, 255, 255, 0); text-align: justify;">Oto przykład, jak się czyta „Wpływ jeziora błękintnego":</span></div>
<div style="text-align: start;">
<span style="-webkit-text-size-adjust: auto; background-color: rgba(255, 255, 255, 0); text-align: justify;">Czytam. Czytam zdanie za zdaniem, aż w pewnym momencie trafiam na stwierdzenie: „(...) jestem inna ale swoja". W tym momencie książka idzie na bok i myślę: to przecież o mnie. Kontekst inny, nieporównywalny, ale to jest MOJA MYŚL! </span></div>
<div style="text-align: start;">
<span style="-webkit-text-size-adjust: auto; background-color: rgba(255, 255, 255, 0); text-align: justify;">Czytam dalej: „Wiem przecież, że jestem jedną z nich. To jest dobre. (...) Nareszcie jestem cała.”</span></div>
<div style="text-align: start;">
<span style="-webkit-text-size-adjust: auto; background-color: rgba(255, 255, 255, 0); text-align: justify;">Odkładam książkę i rozmyślam: też jestem jedną z nich. Jestem człowiekiem i kobietą. Tylko czy ja jestem cała? Jestem? Czy jeszcze nie? I czego mi brakuje do tej mojej całości?</span></div>
<div style="text-align: start;">
<span style="-webkit-text-size-adjust: auto; background-color: rgba(255, 255, 255, 0); text-align: justify;"><br></span></div>
<div style="text-align: start;">
<span style="-webkit-text-size-adjust: auto; background-color: rgba(255, 255, 255, 0); text-align: justify;">I tak właśnie czyta się „Wpływ jeziora błękitnego". Zdanie za zdaniem, wspomnienie za wspomnieniem i nagle ... BUCH, pojawia się myśl, która przenika, DOTYKA, zostaje. Książkę trzeba odłożyć, a ta myśl krąży, wywołuje wspomnienia, ujawnia niezaleczone rany, prowokuje. Spełnia założone przez Anię M. zadanie „Tangere" (dotykanie) doskonale.</span></div>
<div style="text-align: start;">
<span style="-webkit-text-size-adjust: auto; background-color: rgba(255, 255, 255, 0); text-align: justify;"><br></span></div>
<div style="text-align: start;">
<span style="-webkit-text-size-adjust: auto; background-color: rgba(255, 255, 255, 0); text-align: justify;">Polecam wszystkim, którzy są otwarci, aby spojrzeć wrażliwie na zatrzymane chwile, szczere wspomnienia, poetyckie opisy. Także tym, którzy mają odwagę pójść krok dalej i spojrzeć w swoje własne głęboko schowane wspomnienia. (Dodam, że sama po przeczytaniu tej książki zapisałam szereg własnych wspomnień, dotknęłam werbalnie nieodkryte części swojej przeszłości, co jest bardzo terapeutyczne.)</span><br>
<span style="-webkit-text-size-adjust: auto; background-color: rgba(255, 255, 255, 0); text-align: justify;">Teraz odkładam tę książkę na półkę, ale już wiem, że za jakiś nieokreślony czas sięgnę po nią ponownie. Dlaczego? Bo wtedy będę już inną osobą i przekonana jestem, że <b>dotkną</b> mnie i poruszą inne zdania, inne fragmenty i znowu zmuszą do autorefleksji. </span></div>
<div style="text-align: start;">
<span style="-webkit-text-size-adjust: auto; background-color: rgba(255, 255, 255, 0); text-align: justify;"><br></span></div>
<div style="text-align: start;">
<span style="-webkit-text-size-adjust: auto; background-color: rgba(255, 255, 255, 0); text-align: justify;">Jedyna rzecz, którą bym ulepszyła to jakość fotografii, bo grafika jest dla mnie istotna i stanowi integralną część całości. Zdjęcia są dla mnie równie ważne jak tekst, a w przypadku „Wpływu jeziora błękitnego" nie umiem odczuć zdjęć. Niestety. Jednak zdaję sobie sprawę, że druk zdjęć na innym papierze i być może inną techniką podniósłby cenę książki przynajmniej dwukrotnie. Takie są realia i doskonale to rozumiem.</span></div>
<div style="text-align: start;">
<span style="-webkit-text-size-adjust: auto; background-color: rgba(255, 255, 255, 0); text-align: justify;"><br></span></div>
<div style="text-align: start;">
<span style="-webkit-text-size-adjust: auto; background-color: rgba(255, 255, 255, 0); text-align: justify;">Dziękuję za tę książkę autorce <a href="http://na27stronie.blogspot.com/" target="_blank">Magdalenie Szozdzie</a> i wydawczyni <a href="http://bloganiam.blogspot.com/" target="_blank">Ani M</a>. U nich znajdziecie też więcej informacji na temat „Wpływu jeziora błękitnego".</span></div>
<div style="text-align: start;">
<span style="-webkit-text-size-adjust: auto; background-color: rgba(255, 255, 255, 0); text-align: justify;"><br></span></div>
<div style="text-align: start;">
<span style="-webkit-text-size-adjust: auto; background-color: rgba(255, 255, 255, 0); text-align: justify;">Ponieważ od roku „bawię się” w zachodnią (współczesną) odmianę szamanizmu, czytam możliwie wszystko na temat szamanizmu, uczęszczam na szamańskie warsztaty, koniecznie muszę dodać, że zabawa opisana w rozdziale: „Próba niewidzialności" to szamańska metoda stosowana przez szamanów od tysiącleci!!! Podobno skuteczna. Nie wiem, czy autorka zdaje sobie z tego sprawę, ale musiałam o tym wspomnieć :))) A może Magdalena Szozda jest szamanką, tylko nic mi o tym nie wiadomo?</span><br>
<span style="-webkit-text-size-adjust: auto; background-color: rgba(255, 255, 255, 0); text-align: justify;"><br></span>
<br>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEij50YzRUNZCatuxTfr58p-OUoriLqq7J8j6eOJwljH9_LCzd2EJ3va3CKDU24K9pHwU3qn_u6rSyv58mQU1MuMEvMbhPb6-h45Z-h4PH2mFO6HtmivPvDjEu07nhsAm7YtnLG-cGxeoco/s1600/magdalena_szozda.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="217" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEij50YzRUNZCatuxTfr58p-OUoriLqq7J8j6eOJwljH9_LCzd2EJ3va3CKDU24K9pHwU3qn_u6rSyv58mQU1MuMEvMbhPb6-h45Z-h4PH2mFO6HtmivPvDjEu07nhsAm7YtnLG-cGxeoco/s320/magdalena_szozda.jpg" width="320"></a></div>
<span style="-webkit-text-size-adjust: auto; background-color: rgba(255, 255, 255, 0); text-align: justify;"><br></span></div>
<div style="text-align: start;">
<span style="-webkit-text-size-adjust: auto; background-color: rgba(255, 255, 255, 0); text-align: justify;"><br></span></div>
<div style="text-align: start;">
<span style="-webkit-text-size-adjust: auto; background-color: rgba(255, 255, 255, 0); text-align: justify;">——————————</span></div>
<div style="text-align: start;">
<span style="-webkit-text-size-adjust: auto; background-color: rgba(255, 255, 255, 0); text-align: justify;">Dzisiejszy wpis to moja blogowa CHWILA na książkę. Nikt nie sponsorował tej recenzji i mnie do niej nie namawiał :))</span></div>
</div>
Izabelahttp://www.blogger.com/profile/03577228690501074193noreply@blogger.com14tag:blogger.com,1999:blog-5853645135571364760.post-90166928867887279572015-07-25T17:45:00.000-04:002015-07-25T21:01:24.271-04:00Yin i yang: moja największa mandala.Skończyłam malować swoją największą mandalę akrylami. Na płótnie pół metra na pół metra! Do tej pory moje największe mandale miały około 25 cm średnicy. Jestem z siebie dumna i bardzo zadowolona!<br>
<div>
A było to tak:</div>
<div>
Mandalę zaczęłam malować więcej niż pół roku temu. Od razu wiedziałam jakie ma mieć kolory i wymiary i na której ścianie zawiśnie w naszym domu. W pokoju, gdzie czytamy, medytujemy, słuchamy muzyki, rozmawiamy, jednym słowem relaksujemy się. Pokój ma być też przemalowany, więc wszystko pod kolor. I z zapałem namalowałam mandalę <b>prawie</b> w całości, ale to <b>prawie</b> to duża różnica. Bo prawie to tylko prawie. Zostało na płótnie centralne kilkucentymetrowe koło i <b>to prawie nie dało się wykończyć</b>. Po pierwsze, wszystkie swoje mandale zawsze zaczynam od centrum, a potem one rozrastają się wraz z moją koncepcją i wyobraźnią. A ta zaczęła powstawać od tła. No a potem to nieszczęsne puste koło. Pół roku przestawiałam płótno od ściany do ściany pilnując, aby pies nie uznał go za dobrą zabawkę do rozgryzienia. A płótno całkiem spore i wszędzie przeszkadzało. Pół roku miałam blokadę artysty. A to chciałam jakiś szlachetny kamień wkleić. A to namalować jedno z moich totemicznych zwierząt. Ale to nie ten styl! Nie taka mandala! Potem wymyśliłam, że po prostu wmaluję tam drugą miniaturową mandalę, ale i ten pomysł mi nie odpowiadał. Zamalowanie koła jednym kolorem też nie brałam pod uwagę. I tak męczyła mnie ta mandala pół roku aż do dnia, który opisałam w <a href="http://energia-i-ja.blogspot.com/2015/07/akt-zniszczenia-czy-narodziny-nowego.html" target="_blank">„Metamorfozie"</a>, kiedy w chwili artystycznego kryzysu zniszczyłam większość swoich obrazów. Uchroniły się te, co wisiały na ścianach i te z mandalami. Następnego dnia, po tym niszczycielskim akcie wyzwolenia weszłam do pokoju „zbrodni", spojrzałam na od pół roku stojącą mandalę z pustym środkiem i EUREKA! Wiedziałam! Przecież to było takie oczywiste!</div>
<div>
<b>Symbol yin i yang</b>! Moja mandala potrzebowała symbolu równowagi, dopełnienia, balansu, tak samo jak moje życie!</div>
<div>
Nie ma dnia bez nocy, życia bez śmierci, gorąca bez zimna, końca bez początku i początku bez końca. Wszystko się dopełnia, równoważy. Najważniejszy jest balans.</div>
<div>
I jak się okazało mój artystyczny kryzys przyniósł natychmiastowe natchnienie, bo nasze życie nie toleruje pustki. Zawsze coś czymś musi być zastąpione. Yin i yang.<br>
I pisząc tytuł posta Metamorfozy: "Akt zniszczenia czy narodziny nowego artysty?" nie zdawałam sobie nawet sprawy z siły tych słów i jak szybko jedno zostanie zastąpione drugim :))<br>
<br>
Mandala już na ścianie. Jak powiesiłam obraz było już dosyć ciemno w pokoju i teraz widzę, że zdjęcie komórką nie oddaje wszystkich niuansów. Wkrótce to nadrobię w lepszym świetle.<br>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj8nkvoaqeDItPErPDOqUb2qYCO6WQeCKGe85nx3s96jHlt73R_rvhdZCb3XrO_bNUmMwmeMrR0dtZEyhyphenhyphenFyEdxlK_05PZ6g9dnnrPM5LwlqagAJ6TYNup2F7EnK4bdx9I_bO_Ae4zV03E/s1600/obraz1.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj8nkvoaqeDItPErPDOqUb2qYCO6WQeCKGe85nx3s96jHlt73R_rvhdZCb3XrO_bNUmMwmeMrR0dtZEyhyphenhyphenFyEdxlK_05PZ6g9dnnrPM5LwlqagAJ6TYNup2F7EnK4bdx9I_bO_Ae4zV03E/s320/obraz1.jpg" width="320"></a></div>
I detale:<br>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjUcE4yTlFTsTq-n1C2TWojvTxikI7IIgUihgMeAxqK9-YVURrEV33vbQRCWGFtccGKGLaQDpDMSBCmg-B6seQp0AAw3qE9JXSA2oyCdVYtoAlTggXsYxOCQJBOWfR-b0T6e_6ykyr-jLU/s1600/obraz2.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="243" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjUcE4yTlFTsTq-n1C2TWojvTxikI7IIgUihgMeAxqK9-YVURrEV33vbQRCWGFtccGKGLaQDpDMSBCmg-B6seQp0AAw3qE9JXSA2oyCdVYtoAlTggXsYxOCQJBOWfR-b0T6e_6ykyr-jLU/s320/obraz2.jpg" width="320"></a></div>
<br></div>
<div>
<br></div>
Izabelahttp://www.blogger.com/profile/03577228690501074193noreply@blogger.com24tag:blogger.com,1999:blog-5853645135571364760.post-48916870594387550302015-07-19T18:48:00.000-04:002015-07-19T18:48:57.532-04:00Zielone oczyMoje oczy to zielona łąka<br />
Po której dobra wróżka się błąka<br />
<br />
Moje oczy to zielone drzewa<br />
Każdy ich liść dla mnie śpiewa<br />
<br />
Moje oczy to ogrom nadziei<br />
I nic tego nigdy nie zmieni<br />
<div>
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj9yy5pgN1Oos1lOz0lyub0zlGsCc4t4uUwOiHojx6rs_Z0yuOgF-oQo6395x7Jfz3vJVt96SB4kCjD-iJpd-w2IZCu8AM3sgKUPXVwe5hyLZDiJSvW08gn9J9o8qbKAd9pqw41vFdXkwo/s1600/zielone_oczy.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj9yy5pgN1Oos1lOz0lyub0zlGsCc4t4uUwOiHojx6rs_Z0yuOgF-oQo6395x7Jfz3vJVt96SB4kCjD-iJpd-w2IZCu8AM3sgKUPXVwe5hyLZDiJSvW08gn9J9o8qbKAd9pqw41vFdXkwo/s320/zielone_oczy.jpg" width="236" /></a></div>
<div>
Włosy narysowałam według wzoru Michele "<a href="http://shellybeauch.blogspot.com/p/micheles-tangles.html" target="_blank">Blooming Butter</a>".</div>
<div>
<br /></div>
<div>
__________________</div>
<div>
A Anita Lipnicka śpiewa:<br />
<br />
<div>
<div style="margin-bottom: 0px; margin-left: 0px; margin-right: 0px; margin-top: 0px;">
<span style="-webkit-text-size-adjust: auto; background-color: rgba(255, 255, 255, 0);">„Moje oczy są nadal zielone<br />W moim oknie wciąż kwitnie nadzieja<br />I pełne światła są moje dłonie<br />Jeszcze wierzę w drugiego człowieka”</span></div>
</div>
<div>
<div style="margin-bottom: 0px; margin-left: 0px; margin-right: 0px; margin-top: 0px;">
<span style="-webkit-text-size-adjust: auto;">(tekst i muzyka: Anita Lipnicka)</span></div>
<div style="margin-bottom: 0px; margin-left: 0px; margin-right: 0px; margin-top: 0px;">
<span style="-webkit-text-size-adjust: auto;"><br /></span></div>
<div style="margin-bottom: 0px; margin-left: 0px; margin-right: 0px; margin-top: 0px;">
Tekst pasuje i do mnie:<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<iframe allowfullscreen="" class="YOUTUBE-iframe-video" data-thumbnail-src="https://i.ytimg.com/vi/l6PTbSd5ALk/0.jpg" frameborder="0" height="266" src="https://www.youtube.com/embed/l6PTbSd5ALk?feature=player_embedded" width="320"></iframe></div>
<br /></div>
<div style="margin-bottom: 0px; margin-left: 0px; margin-right: 0px; margin-top: 0px;">
<br /></div>
</div>
</div>
<div>
<br /></div>
Izabelahttp://www.blogger.com/profile/03577228690501074193noreply@blogger.com18tag:blogger.com,1999:blog-5853645135571364760.post-87861564042318368602015-07-06T16:52:00.000-04:002015-07-06T23:08:45.962-04:00LatoZłotem promieni<br />
Wtargnęło w me ciało<br />
<br />
<div>
Topi gorącem<br />
Kwitnie kolorami<br />
Pachnie nektarem<br />
Bzyczy owadami<br />
Śpiewa ptakami<br />
Błyszczy świetlikami<br />
Kołysze świerszczami<br />
<br /></div>
<div>
Poddaję się </div>
<div>
Zmysłami pozwalam <br />
Na tę cielesną zabawę<br />
Lata<br />
<div style="-webkit-transform: translate3d(0px, 0px, 0px); border: 0px; margin: 12px 0px 18px; outline: 0px; padding: 0px;">
<span style="-webkit-text-size-adjust: auto; background-color: rgba(255, 255, 255, 0);"><br /></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEin660Jc4ZkY2SUlqWBeX61TCWNtv_htS6HyM_iR0xiwKNaYRBYI42fOe07juurM19ZqKA-tzYm0YOb_P434HTQlZcHkBZbAvp7eDmUa4Rj3YklXC6cC0JHMTGiVUj8kAK8dZswf9bZ6MI/s1600/mandala_13.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEin660Jc4ZkY2SUlqWBeX61TCWNtv_htS6HyM_iR0xiwKNaYRBYI42fOe07juurM19ZqKA-tzYm0YOb_P434HTQlZcHkBZbAvp7eDmUa4Rj3YklXC6cC0JHMTGiVUj8kAK8dZswf9bZ6MI/s320/mandala_13.jpg" width="320" /></a></div>
<div style="-webkit-transform: translate3d(0px, 0px, 0px); border: 0px; margin: 12px 0px 18px; outline: 0px; padding: 0px;">
<span style="-webkit-text-size-adjust: auto; background-color: rgba(255, 255, 255, 0);"><br /></span></div>
</div>
Izabelahttp://www.blogger.com/profile/03577228690501074193noreply@blogger.com16tag:blogger.com,1999:blog-5853645135571364760.post-17686254713595001852015-06-29T19:09:00.000-04:002015-06-30T10:50:29.030-04:00Wakacyjny niezbędnik 2015Lato już u mnie w pełni:<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiNs3obyp8x9e6iNCpOj3DdeTM0X9dQ4wbRKTRYRPLaQGGxk-dkrFVw-jJyORguwmBxitkuEkBkVUQvU28eUQsxO_iIwB2vxbaO4r6hnPzpdN7eI6_c_AWGVWJxyYUQeioePwaUzSY66WU/s1600/lato_zde%25CC%25A8cie.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="218" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiNs3obyp8x9e6iNCpOj3DdeTM0X9dQ4wbRKTRYRPLaQGGxk-dkrFVw-jJyORguwmBxitkuEkBkVUQvU28eUQsxO_iIwB2vxbaO4r6hnPzpdN7eI6_c_AWGVWJxyYUQeioePwaUzSY66WU/s320/lato_zde%25CC%25A8cie.jpg" width="320" /></a></div>
Nie ulega wątpliwości, że spędzę go w domu, głównie odpoczywając. Jak zdrowie pozwoli będzie kilka krótkich spacerów, może wyjazd nad jezioro, abym szum fal posłuchała, może do lasu, abym wśród drzew posiedziała.<br />
Nie ulega wątpliwości, że będzie to lato urocze, fascynujące i uzdrawiające.<br />
Nie ulega wątpliwości, że na takie lato potrzebuję <a href="http://www.niematkowo.pl/2015/06/wakacyjny-niezbednik-2015.html" target="_blank"> #wakacyjnyniezbednik2015</a>.<br />
<br />
Oto mój niezbędnik, czyli odpowiedź na konkurs <a href="http://www.niematkowo.pl/2015/06/wakacyjny-niezbednik-2015.html" target="_blank">Nie-Matki Polki</a>:<br />
1. Hamak, na którym mogłabym wylegiwać się cały dzień w ogrodzie.<br />
2. Dobra książka, z lekką treścią, którą czyta się z przyjemnością i która kończy się happy endem, inaczej nie może. W końcu coś na tym hamaku trzeba robić :))<br />
3. Zestaw orzeźwiających herbat, najlepiej takich, które smakują dobrze w wersji mocno schłodzonej.<br />
4. Szklanki na te herbaty, w kolorze turkusowym jak najbardziej!<br />
5. Gosposia domowa/opiekunka do dzieci, która zajęłaby się kuchnią i karmiła dzieci, abym mogła na tym hamaku leżeć nie martwiąc się o żołądki potomków oraz ich inne potrzeby.<br />
6. Piękne, ogrodowe kwiaty, nie wymagające pielęgnacji, które bezustannie cieszyłyby oko.<br />
7. Releksujące, uspakajające nagranie, które wieczorem ukołysałoby mnie do snu.<br />
<br />
Czy Wy macie już swój wakacyjny niezbędnik?<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiMT3hEQ8B4uCsqSjkPtYXOchk1s5OxWg23rCzknGyjBkBhNi6XviqJqSnYd2ck2K2K-Q8OuAKt2BLnZt26xJNooshgcukv84OGyqEndaoUwCBGf3VDpfGNKuutVqlKzjdrdZk0JI8LWr8/s1600/lato_02.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="218" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiMT3hEQ8B4uCsqSjkPtYXOchk1s5OxWg23rCzknGyjBkBhNi6XviqJqSnYd2ck2K2K-Q8OuAKt2BLnZt26xJNooshgcukv84OGyqEndaoUwCBGf3VDpfGNKuutVqlKzjdrdZk0JI8LWr8/s320/lato_02.jpg" width="320" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEimCpLsxAOttOB1VAUNMwgMrwGX2LQ8ROX-_0gaK7rIZI4QbvlLbd7tJfF4KRSsephrHU_J3tSudeYQSxhFvBpl0SJYyBKEAH7Xt2dGURnYgcl7hdoj7FkdI-UWBqheWhxfjCVj9MuVc2w/s1600/lato_03.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEimCpLsxAOttOB1VAUNMwgMrwGX2LQ8ROX-_0gaK7rIZI4QbvlLbd7tJfF4KRSsephrHU_J3tSudeYQSxhFvBpl0SJYyBKEAH7Xt2dGURnYgcl7hdoj7FkdI-UWBqheWhxfjCVj9MuVc2w/s320/lato_03.jpg" width="218" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiYhtMY97zETIJ2M35PnPM8LzEozjlbQOSED5LSQj97hFw81-eNumq0pPCu-z7M3cvXhkuxPVkxBbOm3CJLCr7Dlv-WcnxzZfiNmK30vIQ9eM0BJSOWD41z-RMTnfEqvEEAc971lZ4ks-8/s1600/lato_06.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiYhtMY97zETIJ2M35PnPM8LzEozjlbQOSED5LSQj97hFw81-eNumq0pPCu-z7M3cvXhkuxPVkxBbOm3CJLCr7Dlv-WcnxzZfiNmK30vIQ9eM0BJSOWD41z-RMTnfEqvEEAc971lZ4ks-8/s320/lato_06.jpg" width="218" /></a></div>
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />Izabelahttp://www.blogger.com/profile/03577228690501074193noreply@blogger.com13tag:blogger.com,1999:blog-5853645135571364760.post-24544168579930461542015-06-29T15:54:00.001-04:002015-06-29T15:54:48.985-04:00Miłość jest jak ogród.<div class="separator" style="clear: both;">
Pierwszy raz na blogu wstawiam nie swoje zdjęcie, ale tak mnie ujęło swoim przekazem, że nie umiałam się powstrzymać. Dziękuję zatem <a href="http://mojeporanki.blogspot.com/2015/06/love-is-all-around.html" target="_blank">Kate</a>, że pozwoliła podzielić się tym niezwykłym zdjęciem.</div>
<div class="separator" style="clear: both;">
Tu nie chodzi o koszulki i ich kolorystykę, ale zobaczcie, jak <a href="http://mojeporanki.blogspot.com/2015/06/love-is-all-around.html" target="_blank">Kate</a> umiejętnie je poukładała do zdjęcia, aby przekaz nabrał prawdziwej siły:</div>
<div class="separator" style="clear: both;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhZzgZowU0lUvKITH9Rkk9-LJG2Jp_oXzSFnmJgL5NDVH6i4pANEiYwOA4-fCGvIQeFhBbw4AjHeBbzcILym314t2Y29ExsZBtA1oXLo8mt1cU6qU25lWi0fbIPP9Gs2_w3LDsRzi8jqs__/s1600/DSC_14088.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhZzgZowU0lUvKITH9Rkk9-LJG2Jp_oXzSFnmJgL5NDVH6i4pANEiYwOA4-fCGvIQeFhBbw4AjHeBbzcILym314t2Y29ExsZBtA1oXLo8mt1cU6qU25lWi0fbIPP9Gs2_w3LDsRzi8jqs__/s1600/DSC_14088.JPG" height="320" width="212" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both;">
Więc dzisiaj chwila rozmyślania, jak MIŁOŚĆ różni się od wszystkich innych uczuć i nie poddaje prawom matematyki. Miłość zawsze tylko się mnoży, dodaje, czym więcej dajemy, tym więcej zostaje w nas. I wystarczy zasadzić, a potem już tylko będzie rosła, <span class="Apple-style-span" style="font-size: large;">rosła</span>, i<span class="Apple-style-span" style="font-size: x-large;"> rosła</span>.</div>
<div class="separator" style="clear: both;">
Zresztą zdjęcie mówi więcej niż tysiące słów.</div>
<div class="separator" style="clear: both;">
Zasadźmy ziarenko miłości, a potem cierpliwie podlewajmy miłością, a reszta dokona się sama. </div>
<div class="separator" style="clear: both;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both;">
<br /></div>
Izabelahttp://www.blogger.com/profile/03577228690501074193noreply@blogger.com4tag:blogger.com,1999:blog-5853645135571364760.post-33032865860116103952015-06-26T15:23:00.000-04:002015-06-26T15:23:10.298-04:00W kawałkach...Po drodze<br />Upadłam<br />
<br />Potłukłam się<br />Połamałam<br />Rozsypałam<br /><br />Składam<br />Sklejam<br />Buduję<br />
<br />I ciągle nie jestem<br />Całością.<br />
<div>
<div style="-webkit-transform: translate3d(0px, 0px, 0px); border: 0px; margin: 12px 0px 18px; outline: 0px; padding: 0px;">
<span style="-webkit-text-size-adjust: auto; background-color: rgba(255, 255, 255, 0);"><br /></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhNWuHFLqqsGgrG531EsPao4fhZEFVxH8Ag6-Z14Z5EAPeefUgE_tedi5XzLG1j8PZXF228gG4kyOokQywDkcg3ku0tV_L6r1e0fRak1AaSYrjfepsfHdPKa7M2NQHT0zcCfR7lw70JwXc/s1600/kawa%25C5%2582ki_rysunek.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="228" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhNWuHFLqqsGgrG531EsPao4fhZEFVxH8Ag6-Z14Z5EAPeefUgE_tedi5XzLG1j8PZXF228gG4kyOokQywDkcg3ku0tV_L6r1e0fRak1AaSYrjfepsfHdPKa7M2NQHT0zcCfR7lw70JwXc/s320/kawa%25C5%2582ki_rysunek.jpg" width="320" /></a></div>
<div style="-webkit-transform: translate3d(0px, 0px, 0px); border: 0px; margin: 12px 0px 18px; outline: 0px; padding: 0px;">
<span style="-webkit-text-size-adjust: auto; background-color: rgba(255, 255, 255, 0);"><br /></span></div>
<div style="-webkit-transform: translate3d(0px, 0px, 0px); border: 0px; margin: 12px 0px 18px; outline: 0px; padding: 0px;">
<span style="-webkit-text-size-adjust: auto; background-color: rgba(255, 255, 255, 0);"><br /></span></div>
<div style="-webkit-transform: translate3d(0px, 0px, 0px); border: 0px; margin: 12px 0px 18px; outline: 0px; padding: 0px;">
<span style="-webkit-text-size-adjust: auto; background-color: rgba(255, 255, 255, 0);"><br /></span></div>
</div>
Izabelahttp://www.blogger.com/profile/03577228690501074193noreply@blogger.com5tag:blogger.com,1999:blog-5853645135571364760.post-90472555287676263702015-06-21T17:47:00.001-04:002015-06-21T17:47:51.845-04:00Ludzie nazywają To Życiem....<h1 style="-webkit-transform: translate3d(0px, 0px, 0px); border: 0px; margin: 0px 0px 4px; outline: 0px; padding: 16px 0px 0px;">
<span style="-webkit-text-size-adjust: auto; background-color: rgba(255, 255, 255, 0); font-size: 17px;">…</span></h1>
<div style="-webkit-transform: translate3d(0px, 0px, 0px); border: 0px; margin: 12px 0px 18px; outline: 0px; padding: 0px;">
<span style="-webkit-text-size-adjust: auto; background-color: rgba(255, 255, 255, 0);">Każdy koniec jest Początkiem<br />Każdy początek jest Końcem.</span></div>
<div style="-webkit-transform: translate3d(0px, 0px, 0px); border: 0px; margin: 12px 0px 18px; outline: 0px; padding: 0px;">
<span style="-webkit-text-size-adjust: auto; background-color: rgba(255, 255, 255, 0);">Koło bezustannie się toczy<br />Nie bierze pod uwagę, czy chcę.</span></div>
<div style="-webkit-transform: translate3d(0px, 0px, 0px); border: 0px; margin: 12px 0px 18px; outline: 0px; padding: 0px;">
<span style="-webkit-text-size-adjust: auto; background-color: rgba(255, 255, 255, 0);">Toczę się kołem<br />Od początku do końca<br />I od końca do początku.</span></div>
<div style="-webkit-transform: translate3d(0px, 0px, 0px); border: 0px; margin: 12px 0px 18px; outline: 0px; padding: 0px;">
<span style="-webkit-text-size-adjust: auto; background-color: rgba(255, 255, 255, 0);">Niezmiennie.<br />Ludzie nazywają to<br />Życiem.</span></div>
<div style="-webkit-transform: translate3d(0px, 0px, 0px); border: 0px; margin: 12px 0px 18px; outline: 0px; padding: 0px;">
<span style="-webkit-text-size-adjust: auto; background-color: rgba(255, 255, 255, 0);"></span></div>
<div class="separator" style="clear: both;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj7eC3HLPU6Wf3JEqmdvEUoieiytjQZJ_EDnDER0V-0H87IBoOSDqkv0MqaCSaSt0CPEmDH_GdysOWsewe1n1ouLupF_2IbcbtD0KRvgOFOoJTbZEAIZsZ7OIFSRFFc2waF2sLgsaaByxo/s640/blogger-image--868624445.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="240" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj7eC3HLPU6Wf3JEqmdvEUoieiytjQZJ_EDnDER0V-0H87IBoOSDqkv0MqaCSaSt0CPEmDH_GdysOWsewe1n1ouLupF_2IbcbtD0KRvgOFOoJTbZEAIZsZ7OIFSRFFc2waF2sLgsaaByxo/s320/blogger-image--868624445.jpg" width="320" /></a></div>
<br />Izabelahttp://www.blogger.com/profile/03577228690501074193noreply@blogger.com7tag:blogger.com,1999:blog-5853645135571364760.post-37124816600203232872015-06-16T17:16:00.000-04:002015-06-19T14:45:43.974-04:00Łzy pełni istnienia.<div style="-webkit-transform: translate3d(0px, 0px, 0px); border: 0px; margin: 12px 0px 18px; outline: 0px; padding: 0px;">
<span style="-webkit-text-size-adjust: auto; background-color: rgba(255, 255, 255, 0);">Łzy cisną się do oczu. Tajemnicze. Bez “dlaczego?”, bez “po co?” Ale z celem, bo wierzę, że cel jest zawsze, tylko nie zawsze go znam. </span></div>
<div style="-webkit-transform: translate3d(0px, 0px, 0px); border: 0px; margin: 12px 0px 18px; outline: 0px; padding: 0px;">
<span style="-webkit-text-size-adjust: auto; background-color: rgba(255, 255, 255, 0);">Łzy nie muszą być złe.<br />Łzy nie muszą być chowane ukradkiem w rękaw.<br />Łzy są częścią mnie. </span></div>
<div style="-webkit-transform: translate3d(0px, 0px, 0px); border: 0px; margin: 12px 0px 18px; outline: 0px; padding: 0px;">
<span style="-webkit-text-size-adjust: auto; background-color: rgba(255, 255, 255, 0);"><br /></span></div>
<div style="-webkit-transform: translate3d(0px, 0px, 0px); border: 0px; margin: 12px 0px 18px; outline: 0px; padding: 0px;">
<span style="-webkit-text-size-adjust: auto; background-color: rgba(255, 255, 255, 0);">Czasami czuję PEŁNIĘ istnienia w sobie. Uczucie nie do nazwania. Jestem większa niż jestem. I potężniejsza niż jestem. Czuję wolność. Czuję, że żyję w pełni. I wtedy pojawiają się łzy. Nie są to łzy szczęścia. Nie są to łzy nieszczęścia. To są łzy pełni istnienia, której nie da się nazwać. Tylko odczuć.</span></div>
<br />
<div style="-webkit-transform: translate3d(0px, 0px, 0px); border: 0px; margin: 12px 0px 18px; outline: 0px; padding: 0px;">
<span style="-webkit-text-size-adjust: auto; background-color: rgba(255, 255, 255, 0);"><br /></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div style="-webkit-transform: translate3d(0px, 0px, 0px); border: 0px; margin: 12px 0px 18px; outline: 0px; padding: 0px;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhiA5LUsjPuuKAvTxIYOBknHp1q_wW-Lm37LI7V7_dzbypbzVSfbqSYj7PwezbAKB3fSlYtp68kPMFBzh7-kju5huLRuYMuiD10x2aJvQ0fM83uEyyhdW38gXSxayWibD0Vv7VHsWx9Y68/s1600/%25C5%2582zy_pe%25C5%2582ni.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="217" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhiA5LUsjPuuKAvTxIYOBknHp1q_wW-Lm37LI7V7_dzbypbzVSfbqSYj7PwezbAKB3fSlYtp68kPMFBzh7-kju5huLRuYMuiD10x2aJvQ0fM83uEyyhdW38gXSxayWibD0Vv7VHsWx9Y68/s320/%25C5%2582zy_pe%25C5%2582ni.jpg" width="320" /></a></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="-webkit-text-size-adjust: auto; background-color: rgba(255, 255, 255, 0);"><br /></span></div>
</div>
Izabelahttp://www.blogger.com/profile/03577228690501074193noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-5853645135571364760.post-91640506544279535252015-06-10T18:29:00.000-04:002015-06-30T15:28:54.930-04:00Chwila muzyczna<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgmW8NWR8BmT5tq0GZe7GyzklvdIQ-giH3WXCk73RQT8DHtXySvjq1eTOX835QK9Z_o797ubuQG_s1w3VTQUkfOtAJvZYQRunVetG77Y0US7Oht3KKyML0xnI0ITr8URj4OwKXB9xehw5w/s1600/akwarela.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" height="240" oncontextmenu="alert("Image context menu is disabled");return false;" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgmW8NWR8BmT5tq0GZe7GyzklvdIQ-giH3WXCk73RQT8DHtXySvjq1eTOX835QK9Z_o797ubuQG_s1w3VTQUkfOtAJvZYQRunVetG77Y0US7Oht3KKyML0xnI0ITr8URj4OwKXB9xehw5w/s320/akwarela.jpg" width="320" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Akwarela "Nadzieja"</td></tr>
</tbody></table>
Czas na chwilę muzycznego wspomnienia i przypomnienia.<br />
<div>
<span style="-webkit-text-size-adjust: auto; background-color: rgba(255, 255, 255, 0);"><br /></span></div>
<div>
<span style="-webkit-text-size-adjust: auto; background-color: rgba(255, 255, 255, 0);">Cud życia toczy się non stop, pomimo, niezależnie... </span></div>
<div>
<span style="-webkit-text-size-adjust: auto; background-color: rgba(255, 255, 255, 0);">Czasami wystarczy chwila radości, miłości, prostoty. Cud życia z naszym aniołem nad głową.</span><br />
<span style="-webkit-text-size-adjust: auto; background-color: rgba(255, 255, 255, 0);"><br /></span>
<span style="-webkit-text-size-adjust: auto; background-color: rgba(255, 255, 255, 0);"><br /></span></div>
<div>
<span style="-webkit-text-size-adjust: auto; background-color: rgba(255, 255, 255, 0);"><br /></span></div>
<div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<iframe allowfullscreen="" class="YOUTUBE-iframe-video" data-thumbnail-src="https://i.ytimg.com/vi/_-TQFwPP9dI/0.jpg" frameborder="0" height="266" src="https://www.youtube.com/embed/_-TQFwPP9dI?feature=player_embedded" width="320"></iframe></div>
<br /></div>
<div>
<br /></div>
<div>
<div class="separator" style="clear: both;">
</div>
<br /></div>
Izabelahttp://www.blogger.com/profile/03577228690501074193noreply@blogger.com2tag:blogger.com,1999:blog-5853645135571364760.post-25807404309065015612015-06-05T11:00:00.000-04:002015-06-05T11:00:47.222-04:00Pytania.<div style="-webkit-transform: translate3d(0px, 0px, 0px); border: 0px; margin: 12px 0px 18px; outline: 0px; padding: 0px;">
<span style="-webkit-text-size-adjust: auto; background-color: rgba(255, 255, 255, 0);">Tyle pytań bez odpowiedzi.<br />Tyle znaków zapytania.<br />I po co? Dlaczego? W jakim celu? Jak długo?</span></div>
<div style="-webkit-transform: translate3d(0px, 0px, 0px); border: 0px; margin: 12px 0px 18px; outline: 0px; padding: 0px;">
<span style="-webkit-text-size-adjust: auto; background-color: rgba(255, 255, 255, 0);">Już wiem, że mimo poszukiwań nie znajdę odpowiedzi. Nie teraz. Nie w tym życiu. Czy zrozumiem po śmierci? Toż to kolejne pytanie bez odpowiedzi.</span></div>
<div style="-webkit-transform: translate3d(0px, 0px, 0px); border: 0px; margin: 12px 0px 18px; outline: 0px; padding: 0px;">
<span style="-webkit-text-size-adjust: auto; background-color: rgba(255, 255, 255, 0);"><br /></span></div>
<div style="-webkit-transform: translate3d(0px, 0px, 0px); border: 0px; margin: 12px 0px 18px; outline: 0px; padding: 0px;">
<span style="-webkit-text-size-adjust: auto; background-color: rgba(255, 255, 255, 0);"><i>„Wszechświat byłby równie niepojęty, gdyby składał się tylko z jednego kamienia wielkości pomarańczy. Pozostałoby to przeklęte pytanie: skąd wziął się ten kamień? “<br />(Jostein Gaarder – „Świat Zofii”)</i></span></div>
<div style="-webkit-transform: translate3d(0px, 0px, 0px); border: 0px; margin: 12px 0px 18px; outline: 0px; padding: 0px;">
<span style="-webkit-text-size-adjust: auto; background-color: rgba(255, 255, 255, 0);"><i><br /></i></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEho3RuEMJ-Ovt9hBYVaL2OYd1objpGbc9mHyvQYUjyGS2Uij_0yp_I6Gljf2ixMmmoKk6L2RHyWa6Y2yAXqVvAEA1OGV1QuyxUOWLV2OvXlQc2D69J4MkZgcsLT2GwaVJK3Q76YTIV2gu0/s1600/wiosna2.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEho3RuEMJ-Ovt9hBYVaL2OYd1objpGbc9mHyvQYUjyGS2Uij_0yp_I6Gljf2ixMmmoKk6L2RHyWa6Y2yAXqVvAEA1OGV1QuyxUOWLV2OvXlQc2D69J4MkZgcsLT2GwaVJK3Q76YTIV2gu0/s320/wiosna2.jpg" width="217" /></a></div>
<div style="-webkit-transform: translate3d(0px, 0px, 0px); border: 0px; margin: 12px 0px 18px; outline: 0px; padding: 0px;">
<span style="-webkit-text-size-adjust: auto; background-color: rgba(255, 255, 255, 0);"><i><br /></i></span></div>
Izabelahttp://www.blogger.com/profile/03577228690501074193noreply@blogger.com4tag:blogger.com,1999:blog-5853645135571364760.post-89205155725712002272015-05-28T19:28:00.000-04:002015-05-28T20:34:31.256-04:00Czy warto?Chwila - krótki odcinek czasu.<br />
Jest i zaraz jej nie ma. Warto ją przeżywać, nie mam wątpliwości.<br />
Ale czy warto chwile łapać obiektywem?<br />
<br />
Czy to strata czasu danego nam na przeżywanie?<br />
Czy to możliwość złapania chwili, aby trwała dłużej?<br />
<br />
????<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi1vFuMkg9EstW3cdGrEBvnGNOA738DLLFZ84KSDSNrf-KapMwDmh7JRPsQWg5fu6NphZVV6T9YqkDDD140mGxgUCYHgjbv23dFb4x8emIDxoHVZEuKGmR6737JRJHUKKE8sKbNPM5Xgjs/s1600/2Saugatuck_0159.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="219" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi1vFuMkg9EstW3cdGrEBvnGNOA738DLLFZ84KSDSNrf-KapMwDmh7JRPsQWg5fu6NphZVV6T9YqkDDD140mGxgUCYHgjbv23dFb4x8emIDxoHVZEuKGmR6737JRJHUKKE8sKbNPM5Xgjs/s320/2Saugatuck_0159.jpg" width="320" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi5bmIB8vymA3z9R9gyWOhVCfffwh4lE3viJEub0oscMA5AAz_RTy1Q8cy70wINNPLq4_1sBjlGmyAo-wQnxj2NtDoGOhymxodW0Nk0w9wj7uey1gOowcn2dEQOpk6L9g4HytgVh0qY7hw/s1600/snieg.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="217" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi5bmIB8vymA3z9R9gyWOhVCfffwh4lE3viJEub0oscMA5AAz_RTy1Q8cy70wINNPLq4_1sBjlGmyAo-wQnxj2NtDoGOhymxodW0Nk0w9wj7uey1gOowcn2dEQOpk6L9g4HytgVh0qY7hw/s320/snieg.jpg" width="320" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh7240Lufl424xplX2JYp7GCtcu9rFPwHoNwx8222gJK7xQkem07N6oxU1iyQxkTalsWtrf_F4SxaLmwRFEhH08daYVIo5xNmI9At8rghnnQh-2sAxx_p60GfnJkegTFB8yoLy3O5-nRDQ/s1600/Horse+Show.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="218" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh7240Lufl424xplX2JYp7GCtcu9rFPwHoNwx8222gJK7xQkem07N6oxU1iyQxkTalsWtrf_F4SxaLmwRFEhH08daYVIo5xNmI9At8rghnnQh-2sAxx_p60GfnJkegTFB8yoLy3O5-nRDQ/s320/Horse+Show.jpg" width="320" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjl20obbBnydlzO_lLEFHIqUooW1-uUxnJU02rxzs4vQDfRXJCQxLcIYw2UnppwufsJAC-mh_twirrK6aYXJkJ2KvvlN44dNo4An2Gxm9lS3ush9igiU-TBdE1ujAKpCJMYEx8AuOHaV28/s1600/lab.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="218" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjl20obbBnydlzO_lLEFHIqUooW1-uUxnJU02rxzs4vQDfRXJCQxLcIYw2UnppwufsJAC-mh_twirrK6aYXJkJ2KvvlN44dNo4An2Gxm9lS3ush9igiU-TBdE1ujAKpCJMYEx8AuOHaV28/s320/lab.jpg" width="320" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg0RBCUoYClBfKhEHJv3uFCmKAiaPI-LhzpwMwArsBgQ-g1vwOShWBVAfSyxYNC62WQAljNLoq_X5N7XA-KU0bcSvGr3B5zHxiabC7oFxfqXwNzsQfQOwYeRY8T0QXlwZjTz6dMN1Yrwko/s1600/kropla2.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="218" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg0RBCUoYClBfKhEHJv3uFCmKAiaPI-LhzpwMwArsBgQ-g1vwOShWBVAfSyxYNC62WQAljNLoq_X5N7XA-KU0bcSvGr3B5zHxiabC7oFxfqXwNzsQfQOwYeRY8T0QXlwZjTz6dMN1Yrwko/s320/kropla2.jpg" width="320" /></a></div>
<br />Izabelahttp://www.blogger.com/profile/03577228690501074193noreply@blogger.com14tag:blogger.com,1999:blog-5853645135571364760.post-84780353873206327422015-05-27T17:32:00.001-04:002015-05-27T23:04:34.105-04:00Nadzieja.<div>
<span style="font-family: 'Helvetica Neue Light', HelveticaNeue-Light, helvetica, arial, sans-serif;">Za każdym razem tak samo zachwyca i wydobywa z otchłani. Zawsze jest, paradoksalnie, nawet jak ją chwilowo tracę.</span></div>
<div>
<span style="font-family: 'Helvetica Neue Light', HelveticaNeue-Light, helvetica, arial, sans-serif;"><br /></span></div>
<div>
<span style="font-family: 'Helvetica Neue Light', HelveticaNeue-Light, helvetica, arial, sans-serif;">Jestem.</span></div>
<div>
<span style="font-family: 'Helvetica Neue Light', HelveticaNeue-Light, helvetica, arial, sans-serif;">Powstaję.</span></div>
<div>
<span style="font-family: 'Helvetica Neue Light', HelveticaNeue-Light, helvetica, arial, sans-serif;">Idę do żywych.</span></div>
Izabelahttp://www.blogger.com/profile/03577228690501074193noreply@blogger.com2tag:blogger.com,1999:blog-5853645135571364760.post-77984671936909324232015-05-26T15:07:00.001-04:002015-05-26T15:07:37.702-04:00W ramionach.Chciałabym się znaleźć w ramionach Matki. Skulić się jak w gniazdku, poczuć bezpiecznie, wypłakać ból, wyrzucić strach, poczuć spokój i zostać maminym pępkiem świata. W matczynych ramionach Miłości.<br />
<br />
<br />
Nie mogłam dzisiaj rozmawiać przez telefon z mamą, łzy zatykały nam krtanie, zabrakło słów, pozostało milczenie pełne miłości. To jedna z tych trudniejszych chwil. Jutro będzie łatwiej.<br />
<div>
<br /></div>
Izabelahttp://www.blogger.com/profile/03577228690501074193noreply@blogger.com2tag:blogger.com,1999:blog-5853645135571364760.post-30287558638055076042015-05-25T23:00:00.000-04:002015-05-26T15:07:59.052-04:00Wybieram.<span style="-webkit-text-size-adjust: auto; background-color: rgba(255, 255, 255, 0);">Każdy jest odpowiedzialny za siebie i swoje życie. Za swoje myśli i wspomnienia.</span><br />
<div>
<span style="-webkit-text-size-adjust: auto; background-color: rgba(255, 255, 255, 0);">To co robię dzisiaj będzie jutro moim wspomnieniem. Jakie chcę mieć wspomnienie z dzisiejszego dnia? Czy chcę zachować w pamięci to, czego nie zrobiłam, ponieważ zasłabłam? Niewyspanie, ból głowy i rozdrażnienie, leżenie w łóżku? Nie! Z dzisiejszego dnia postanowiłam zapamiętać wspólny rodzinny posiłek, objęcie i słowa “Kocham Cię” oraz “Jesteś najlepszą mamą na świecie” powiedziane do mnie przez M. i P. przed snem. Uśmiechy. Zapamiętać chcę smak mięty z cytryną, mojego ostatnio ulubionego napoju. Także uczucie, że wszystko będzie dokładnie tak jak ma być. Mogę skupić się na tym, co chcę i myśleć o tym, co chcę. Jutro mogę wspominać właśnie te wspaniałości dnia dzisiejszego i zbierać nowe. Mam wybór. I to jest cudowne!</span></div>
Izabelahttp://www.blogger.com/profile/03577228690501074193noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-5853645135571364760.post-17757254533916971072015-05-24T20:03:00.002-04:002015-05-24T20:03:55.079-04:00Lustro.Chcę spojrzeć sobie w oczy, w ich odbicie i blask, więc patrzę w lustro. Pragnę ujrzeć siebie, zobaczyć kim jestem i jak wyglądam.<div>
<span style="-webkit-text-size-adjust: auto; background-color: rgba(255, 255, 255, 0);">Nic nie widzę.</span></div>
<div>
<span style="-webkit-text-size-adjust: auto; background-color: rgba(255, 255, 255, 0);">Lustro rozsypuje się w drobny mak. </span></div>
<div>
<div class="separator" style="clear: both;">
<span style="-webkit-text-size-adjust: auto; background-color: rgba(255, 255, 255, 0);"><br /></span></div>
<span style="-webkit-text-size-adjust: auto; background-color: rgba(255, 255, 255, 0);">Setki szkiełek. Niektóre z nich są bardzo ostre. </span></div>
<div>
<span style="-webkit-text-size-adjust: auto; background-color: rgba(255, 255, 255, 0);">Sprzątać muszę ostrożnie, aby się nie skaleczyć.</span></div>
<div>
<span style="-webkit-text-size-adjust: auto; background-color: rgba(255, 255, 255, 0);">Sprzątać muszę dokladnie, aby nikt inny nie zranił się przypadkowo.</span></div>
<div>
<span style="-webkit-text-size-adjust: auto; background-color: rgba(255, 255, 255, 0);">Nadal nie wiem kim jestem i jak wyglądam. Nie dane mi było spojrzeć w swe odbicie.</span></div>
<div>
<span style="-webkit-text-size-adjust: auto; background-color: rgba(255, 255, 255, 0);"><br /></span></div>
<div>
<span style="-webkit-text-size-adjust: auto; background-color: rgba(255, 255, 255, 0);"></span><br />
<div class="separator" style="clear: both;">
<span style="-webkit-text-size-adjust: auto; background-color: rgba(255, 255, 255, 0);"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgxRNsE3oP5faM-5a0IrbCBj2RNNVQs2ai36hvpovyqIMVP7rEQJxAXNQSsWX9SkqIYmpo8upX97yt-VNLTV3F6PyFXn8SgT0FG9uCBk5pWFx80aI19TZ9Nbze_fIH_CotXpwy5UC6QE6E/s640/blogger-image-1648282483.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgxRNsE3oP5faM-5a0IrbCBj2RNNVQs2ai36hvpovyqIMVP7rEQJxAXNQSsWX9SkqIYmpo8upX97yt-VNLTV3F6PyFXn8SgT0FG9uCBk5pWFx80aI19TZ9Nbze_fIH_CotXpwy5UC6QE6E/s640/blogger-image-1648282483.jpg" /></a></span></div>
<span style="-webkit-text-size-adjust: auto; background-color: rgba(255, 255, 255, 0);"><br /></span></div>
<div style="-webkit-text-size-adjust: auto; font-family: 'Helvetica Neue Light', HelveticaNeue-Light, helvetica, arial, sans-serif; font-size: 14px;">
<br /></div>
<div style="-webkit-text-size-adjust: auto; font-family: 'Helvetica Neue Light', HelveticaNeue-Light, helvetica, arial, sans-serif; font-size: 14px;">
</div>
Izabelahttp://www.blogger.com/profile/03577228690501074193noreply@blogger.com2tag:blogger.com,1999:blog-5853645135571364760.post-76663311891636750182015-05-24T19:22:00.000-04:002015-05-24T19:41:13.654-04:00Ulotność myśli.Natłok moich własnych myśli i ich prędkość samą mnie zaskakuje. I nie są to myśli natrętne, niechciane czy chore. Przez moją głowę sprintują opowiadania, wiersze, rozważania i wszystko wydaje się ważne, sensowne i na wagę .... zapisania.<div>Biegnę na górę po zeszyt, bo opowiadanie mam w głowie. Dzwoni telefon. Odbieram. Rozmawiam minutę. Dalej idę po zeszyt ale myśli już przeskoczyły na drugą półkulę, przeszły na tor tematu pomagania i przyjmowania pomocy. Temat ważny obecnie dla mnie, przyjmowanie pomocy za mało oswojone, należy opisać, przerobić. Docieram wreszcie do zeszytu i siadam przy stole. Na chwilę zamieram w zachwycie, że siedzę bez wysiłku i zawrotów. Jestem szczęśliwa. Chwlą. Poprzednie myśli uleciały, bo teraz rozważam jak zmienne jest nasze życie i to, co w nim doceniamy. A przecież ta nietrwałość w świecie i nasze złudzenie stałości miały być tematem opowiadania, które zapisać koniecznie chciałam i po zeszyt pobiegłam.</div><div><br></div><div>I jak tu nadążyć? Zatrzymać? Zapisać? Gdy one ulotne jak wiatr pędzą i płynne jak woda, nieuchwytne jak powietrze, dotknąć nie mogę. Zmienne!</div><div>Istotne są dla mnie. Gdy znowu wpadnę w stan otępienia, to chciałabym je mieć zapisane. Pod ręką. Gotowe. Dowód na to, że łapię chwile i myślę.</div><div><br></div>Izabelahttp://www.blogger.com/profile/03577228690501074193noreply@blogger.com0